M3 - festiwal monodramów

M3 - kobieta i mężczyzna, czyli dwa światy pod jednym dachem - festiwal monodramów. Dlaczego M3 ? Po pierwsze są to zawsze trzy monodramy w wykonaniu wspaniałych polskich aktorek i aktorów. A monodram, rozumiany jako rozmowa z samym sobą jest chyba najszczerszą formą komunikacji. Po drugie, M3 zakodowało się w tej szerokości geograficzno-kulturowej jako synonim domu. A nim rozgrywa się większość dramatów, czy też monodramatów. I po trzecie, prawda ( podobno ) ma z reguły trzy oblicza – męskie, kobiece oraz to obiektywne. Zakładając optymistycznie, że to trzecie oblicze w ogóle istnieje. Czy jednak taki podział ma uzasadnienie? Czy mężczyźni żyją w innym świecie niż kobiety? A może, jak twierdzą złośliwi, żyją na innych planetach? Zobaczymy ... nie dajemy odpowiedzi ... pomagamy ją odszukać. Zawsze w na wiosnę, przemiennie z "Wiosną Teatralną".
Pierwsza odsłona był wybitnie kobieca. Pojawiły się "WAKACJUSZKA" autorstwa Zofii Mierzyńskiej w wykonaniu Emilii Krakowskiej, SHIRLEY VALENTINE (autor - Willy Russell) w wykonaniu Małgorzaty Gadeckiej oraz "MÓJ DZIKUS", monodram w dwóch aktach w wykonaniu Justyny Sieńczyłło.
Druga edycja, w opozycji do poprzedniej, miała odsłonę wybitnie męską. SEKS, PROCHY I ROCK AND ROLL z Bronisławem Wrocławskim, KOLEGA MELA GIBSONA z Mirosławem Neinertem oraz SCENARIUSZ DLA NIEISTNIEJĄCEGO, LECZ MOŻLIWEGO AKTORA INSTRUMENTALNEGO z Janem Peszkiem.
Przepraszamy aktualnie brak aktualności do wyświetlenia...
Zapraszamy ponownie za jakiś czas...